Które potrawy kojarzą się Wam z jesienią? Mi bez wątpienia zupa dyniowa. W tym okresie gotuję ją dość często, dlatego od czasu do czasu staram się urozmaicić jej smak, testując nowe przyprawy i smaki. Dzisiaj jej tradycyjna wersja, której dodałam trochę pikanterii. Jeszcze bardziej rozgrzewająca i kremowa, zupa dyniowa z imbirem i pikantną nutą chili. Idealna na chłodne, jesienne dni.
SKŁADNIKI
1 duża cebula
1 ząbek czosnku
30 g masła
3 cm świeżego imbiru
1 mała papryczka chili
1 marchewka
1 pietruszka
400 – 500 g dyni
1 ziemniak
800 g wody
100 ml śmietanki 12 lub 18%
szczypta gałki muszkatałowej
sól do smaku
INSTRUKCJA
1. Cebulę, czosnek i chili drobno posiekać. Marchewkę i pietruszkę obrać i rozdrobnić rozdrabniaczem do warzyw lub pokroić w kostkę.
2. Ziemniaka obrać i pokroić w grubszą kostkę.
3. Dynię pokroić na małe kawałki.
4. Na patelni rozgrzać tłuszcz, podsmażyć cebulę z czosnkiem. Kiedy się lekko zarumieni, dodać chili i starty na drobnej tarce imbir. Całość smażyć ok. 3 minut.
5. W garnku zagotować wodę, dodać listek laurowy i ziele angielskie.
6. Do wrzącej wody dodać mieszankę cebulowo-czosnkową, pokrojone warzywa i kawałki dyni. Gotować 25 minut na średnim ogniu, pod przykryciem.
7. Po upływie tego czasu wyłączyć palnik. Z garnka wyjąć listek laurowy i ziele angielskie. Zupę zblendować na krem. Dodać śmietankę, gałkę muszkatołową i sól do smaku, po czym ponownie zblendować.
8. Zupę podajemy udekorowaną pestkami dyni i polaną kremem balsamicznym.