Zima to bez wątpienia sezon na zupy. Ostatnio szukałam nowych inspiracji, ponieważ te tradycyjne już nam się znudziły. Ze względu na fakt, że w ten weekend jest Super Bowl i niemieckie markety wprowadziły tydzień amerykański, wpadłam na pomysł, żeby zrobić krem z kukurydzy. Do jego wykonania użyłam kukurydzy konserwowej, która moim zdaniem świetnie się do tego nadaje. Dość długo zastawiałam się, jakich dodatków i przypraw użyć, żeby smak nie był mdły. W końcu znalazłam idealne połączenie. Mój krem z kukurydzy jest lekko słodki w smaku i kremowy. Dodatek pieprzu cayenne i sera cheddar nadał mu pikanterii i wyrazistości.
Perfekcyjnym zakończeniem jest chips z chrupiącego boczku, który przełamuje smak kremowej zupy. Na koniec dodam tylko, że jeżeli raz spróbujecie, na stałe zagości w waszym menu.
SKŁADNIKI
1 średnia cebula
ząbek czosnku
10 g masła
2 średnie ziemniaki
1 puszka kukurydzy z zalewą (340 g, 1 łyżkę stołową zostawić do dekoracji)
400 g wody
1 łyżka soku z cytryny lub limonki
25 g sera cheddar
100 ml słodkiej śmietanki 12 lub 18 %
2 plastry boczku surowego wędzonego
10 g masła klarowanego lub oleju
sól i pieprz cayenne do smaku
posiekany szczypiorek do dekoracji
INSTRUKCJA
1. Cebulę i czosnek posiekać i podsmażyć na maśle na lekko zloty kolor.
2. Ziemniaki obrać i pokroić w drobną kostkę.
3. Składniki przełożyć do garnka, dodać kukurydzę wraz z zalewą. Zalać wodą i sokiem z cytryny. Dodać sól i pieprz cayenne do smaku. Gotować 25 minut.
4. W międzyczasie usmażyć z obydwu stron plastry boczku. Powinny być chrupiące. Odsączyć tłuszcz na ręczniku papierowym.
5. Ser cheddar zetrzeć na tarce.
6. Kiedy zupa będzie gotowa wyłączyć palnik. Dodać śmietankę i zblendować, tak żeby miała jednolitą konsystencję. Dodać starty cheddar i energicznie wymieszać.
7. Zupę przelać do talerzy, udekorować chipsem z boczku, pozostałą kukurydzą i szczypiorkiem.