Zanzibar to nie tylko białe, piaszczyste plaże i ocean w nieprawdopodobnych kolorach, dlatego dzisiaj podpowiem Wam, gdzie zjeść na Zanzibarze.
Świeże warzywa, owoce, ryby i owoce morza, a do tego aromatyczne, korzenne przyprawy sprawiają że czujesz się, jak w kulinarnym raju. A ceny są bardziej niż przystępne. Potrawy przygotowywane są na świeżo. To, co rano złowione, podawane jest na obiad lub kolację. Raz zamawiałam sok z kilku różnych owoców i właściciel restauracji najpierw musiał „skoczyć” do wioski, żeby któreś z nich kupić. Jak już pisałam we wcześniejszym poście, na Zanzibarze żyje się powoli. To dotyczy również przygotowywania jedzenia. Średni czas oczekiwania na posiłek to godzina, czasem nawet dłużej. W związku z tym pamiętajcie, żeby odpowiednio wcześniej wybrać się do restauracji, zanim będziecie naprawdę głodni. Z pewnością dobrym pomysłem jest zamawianie jedzenia na daną godzinę. Ustalacie, co będziecie chcieli zjeść i o której, przychodzicie i w krótkim czasie otrzymujecie wasze zamówienie. Nie wiem, czy we wszystkich restauracjach istnieje taka możliwość. Te, w których tak zamawialiśmy opiszę poniżej.
Wskazówka: Zanzibar to wyspa, na której przeważającą religią jest islam. Nie w każdej restauracji podawany jest alkohol. Z tego co mówił nasz przewodnik, w każdej miejscowości wydawana jest ograniczona ilość licencji. W niektórych lokalach istnieje możliwość przyniesienia swojego alkoholu. Najlepiej zapytać na miejscu.
O czym warto wiedzieć przed wyjazdem na Zanzibar, możecie przeczytać w tym poście: Zanzibar- co warto wiedzieć przed wyjazdem?
A jeśli interesuje Was temat noclegów na Zanzibarze, zapraszam tutaj: Noclegi na Zanzibarze- moje doświadczenia
Co robić na Zanzibarze? Ciekawe miejsca, które warto zobaczyć.
Gdzie zjeść w Jambiani?
Zanzistar Restaurant & Beach Bar
Tutaj możecie wybrać się na lunch, zrelaksować na jednym z leżaków lub pobujać na huśtawkach. W menu świeża, surowa lub grillowana ryba, owoce morza, sałatki, tosty i inne przekąski. Do wyboru też pyszne, owocowe drinki, świeżo wyciskane soki i zimne piwo. Dostępne opcje wegetariańskie. Ceny w przedziale 8 -17 $.
Do Zanzistar Restaurant polecam wybrać się na kolację. Już sam ogród z liśćmi bananowca robi wrażenie. Jedzenie było przepyszne. Szczególnie barbecue z ryb i owoców morza oraz sushi. Warto wiedzieć, że na zamówienie czeka się co najmniej godzinę. Niestety nie wiem, czy można zamówić posiłek na daną godzinę, ponieważ nie pytaliśmy. Najlepiej przyjść jak najwcześniej, zanim będzie pełen lokal. Restauracja otwarta jest od godziny 19. Ceny są trochę wyższe niż w innych miejscach, w których jedliśmy, w przedziale 8 – 20 $.
Sweet Beach
To bardzo klimatyczny lokal na plaży. Polecam usiąść przy stoliku na górze, gdzie jest świetny widok na plażę i ocean. Jedzenie smakuje super. O sokach ze świeżych i dojrzałych owoców marzę do dzisiaj. Tutaj jadłam pysznego tuńczyka, panierowanego w orzeszkach ziemnych, z warzywami, które doprawione były korzennymi przyprawami. Pamiętam ten smak do teraz. W menu znajdują się różnorodne makarony. Ceny były tańsze niż gdzie indziej. Obsługa bardzo przyjazna. Właściciel przysiadł się do nas i nawet nauczył mnie kilka słów w suahili, których już oczywiście nie pamiętam. Chyba za bardzo skupiłam się na tych pysznych smakach. Jedzenie najlepiej zamówić wcześniej, na daną godzinę. Za pierwszym razem nie wiedzieliśmy o tym i czekaliśmy ponad półtorej godziny.
Lustania
Lustania to raczej niepozornie wyglądające miejsce. Właściciel przygotowuje jedzenie na zamówienie: rybę i owoce morza plus dodatki: warzywa w curry, świeżą sałatkę, ryż i frytki. Należy przyjść najlepiej rano lub dzień wcześniej i uzgodnić na co ma się ochotę. Do wyboru są trzy opcje menu za 12, 15 lub 20 $ od osoby. My byliśmy w pięć osób i wybraliśmy opcję za 15 $. Dostaliśmy wielki półmisek grillowanej ryby, kalmarów, ośmiornicy i krabów plus dodatki. Wszystko przepyszne.
Jeżeli chcecie pić dużo piwa, na pewno musicie powiedzieć o tym właścicielowi przy zamawianiu jedzenia. Gdy my tam byliśmy, miał ostatnie cztery butelki.
Peace of mind
To rodzinna restauracja, znajdująca się w wiosce, do której trafiliśmy całkiem przypadkowo. Właściwie to kilka stolików w ogrodzie, przy domu właściciela. Chcieliśmy iść gdzie indziej, ale pomyliłam nazwy. I cale szczęście, bo jedzenie i atmosfera były fantastyczne. Koniecznie trzeba zamówić wcześniej. Za półmisek grillowanych ryb, homarów i krabów plus przepyszny ryż gotowany w mleczku kokosowym i warzywa curry zapłaciliśmy we dwoje 40 $.
Gdzie zjeść w Paje?
Villa Huruma
Polecam na lunch lub kolację wybrać się do Villi Huruma. Tutaj będziecie mieli okazje spróbować połączenia zanzibarskiej kuchni z włoskimi wpływami. Bardzo smaczne i ciekawe, a do tego wybór dobrych win, co w Paje było rzadkością. W menu codziennie coś innego. Na deser koniecznie zamówcie lody kokosowe z owocami. Jadłam je kilkakrotnie i są mega pyszne.
Fisherman
Obsługa, atmosfera i jedzenie w tej restauracji sprawiły, że byliśmy tam praktycznie codziennie. Nie kłamiąc spróbowaliśmy prawie całe menu. Znajduje się przy samej plaży. Bardzo wygodne siedzenia z widokiem na morze. Wystrój raczej spartański. W menu świeże ryby i owoce morze, wrapsy, sałatki, tosty z awokado, makarony, dania z kurczakiem, zimne piwo i koktajle. Polecam ośmiornicę w sosie curry. Ceny bardzo przystępne, od 3 do 20 $. Homar z frytkami kosztował 20 $ i nasz znajomy Włoch jadł na zapas, dwa razy dziennie 😉
Mr. Kahawa
To nasza miejscówka na lunch. Pierwszym razem, gdy tam poszliśmy, byliśmy tak zafascynowani menu, że chcieliśmy zamówić wszystko. Gdy nasze zamówienie było gotowe, pan ze stolika obok zapytał, czy naprawdę damy radę we dwójkę to zjeść. Daliśmy! Polecam sałatkę z mango, kokosem i awokado, ośmiornicę w pikantnej panierce, pierożki samosa z dipem kokosowym i tosty z guacamole. W Mr. Kahawa podaje się również pyszne ciasta, soki owocowe i mleczne shaki. Bardzo klimatyczne miejsce, przy samej plaży. Jeżeli wszystkie stoliki będą zajęte, nie przyjmujcie się. Wystarczy chwilę poczekać, z pewnością zaraz się jakiś zwolni. Ceny od 3 do 16 $.
Delight Zanzibar
Jeżeli przyjdzie wam ochota na włoską kuchnię, polecam restauracje Delight Zanzibar. W menu maja makarony, pizzę, ryby i owoce morza, sałatki oraz pyszne desery i ciasta. Bardzo przyjemna lokalizacja, przy samej plaży. Z górnego tarasu można podziwiać zachwycający widok na ocen i plażę. W menu nie posiadają alkoholu.
Mapacha Fast Food
To mały bar, który znajduje się przy głównej drodze w Paje. Podają bez wątpienia najlepszy sernik z marakują jaki jadłam. Koniecznie musicie spróbować lemonkowych tartaletek z bezą. Pamiętajcie, żeby zjeść je na miejscu, bo zanim doniesiecie je do hotelu, rozpuszczą się. Oprócz słodkości można kupić kawałek pizzy, quiche i słone tartaletki z różnorodnym nadzieniem. Wszystko bardzo smaczne. Wypieki można zabrać za sobą lub zjeść na miejscu, a do picia zimna woda kokosowa, pyszne soki ze świeżych owoców oraz dobra kawa. Ceny w przedziale 2-4 $.